Wpis zbiorczy Gdzie publikować opowiadania? jest jedną z części serii Poradniesiąc.
Zdarzyło mi się już pisać na różne tematy – radziłam, skąd brać inspiracje do tworzenia opowiadań i pomagałam zebrać się do pisania. Doszło do mnie jednak niedawno, że popełniony sto lat temu post na temat tego, gdzie publikować opowiadania, nieco zdążył się przedawnić. Od tej pory niniejszy wpis staje się więc częścią serii Poradniesiąc z numerem 4.0. o niezmienionym tytule:
gdzie publikować opowiadania?
Jakby się dłużej nad tym zastanowić, coś na pewno przyszłoby ci do głowy. Każdemu przychodzi.
Zwykle ludzie odpowiadają na pytanie „gdzie publikować opowiadania?” słowami „w internecie”. I jakaż byłaby to cenna sugestia, gdyby internet nagle nie rozrósł nam się ostatnio niczym drugi świat!
Jest w nim tyle miejsc, do których możemy się udać, tyle rzeczy do zobaczenia. A ty, jak sądzę, chciałbyś w nim znaleźć kawałeczek przestrzeni dla swojej twórczości.
Wychodząc naprzeciwko tym oczekiwaniom, pozwoliłam sobie w kolejnych kilku wpisach tego poradniesiąca (tak, tak, wszystkie pojawią się w tym miesiącu!) zebrać wady i zalety miejsc, w jakich można zostawić swoje teksty. Będą to kolejno:
- Własny blog / własna witryna – o zakładaniu bloga i jego dostosowywaniu już sporo napisałam, ale jakoś nigdy nie podeszłam do sprawy czysto zyskownie. Czy opłaca się w ogóle posiadać własną stronę i na niej pisać? Na pewno uda się na te pytania znaleźć odpowiedzi.
- Portale literackie – czy wszystkie są takie same i co warto wiedzieć, zanim zdecydujemy się na publikację na nich czegokolwiek.
- Portale społecznościowe – nowe oblicze internetowej literatury, czyli zamiast zachęcać ludzi, by przyszli do nas, my przychodzimy wprost pod ich wirtualne drzwi.
- A może by tak do wydawnictwa?… – czy to już czas, by wyjść poza internet?
W kwestii wyjaśnienia – temat drugi poruszyłam już dawno temu w ramach współpracy z dwoma portalami (z których jeden wygasł, cóż), teraz został on jednak odświeżony o nowe przemyślenia po latach mojej obecności w takich miejscach. W tej chwili jest w przebudowie, dlatego nie jest dostępny od razu.
Warto powiedzieć też sobie, że pomimo stworzenia całej serii o tym, gdzie publikować opowiadania, nie sposób byłoby wyczerpać ten temat nawet w połowie.
Chcę się w nim skupić nie na samych możliwościach publikacji, bo te informacje śmiało znaleźć można z pomocą wyszukiwarki, ale na ewentualnych plusach i minusach rozwiązań, które sama mam już za sobą.
Żeby dopełnić wiedzę tu zawartą, warto będzie poczytać sobie wcześniej już opublikowane wpisy na temat konkursów czy wyzwań literackich, które przecież też są pewną formą publikacji, choć oczywiście nie każdemu muszą przypaść do gustu.
Jeśli o wstęp chodzi, to chyba wszystko. Pierwszy wpis pojawi się w ciągu kilku kolejnych dni. By być na bieżąco, zerknij tutaj.