Mija pół roku od czasu, gdy zdecydowałam się schować do szuflady wszystko, co do tamtej pory stworzyłam wraz z wami na niniejszej stronie.
Było to [zbyt] długie opowiadanie o tematyce klasycznego oklepanego fantasy. Decyzja o zmianie tamtej opowieści w zbiór mniejszych, dzięki którym mogę się rozwijać w więcej niż jedną stronę naraz, była mi potrzebna od dłuższego czasu. Stary Piach upadał i trzeba było coś z tym zrobić.
Już w tej chwili śmiało mogę powiedzieć, że był to dobry wybór. Czuję się z nim dobrze, choć na myśl o dawnej świetności bloga, której do tej pory nie mogę odbudować, łezka kręci się w oku. Ale dzięki zmianom wreszcie wskoczyłam na dobry tor.
A ponieważ moja miłość do liczb niemalże dorównuje uczuciu, którym darzę wspominanie tego, co już się wydarzyło, na koniec tego roku postanowiłam zebrać i uporządkować wszystkie dawne numerki. Chociaż teksty starego Piachu zniknęły, chcę, by coś tu po nich zostało.
Tych, którzy przybyli tu po zmianach (po sierpniu 2016) poniższe zestawienie nie dotyczy. Ale jeśli chcą mu się przyjrzeć – zachęcam.
Poniższe dane dotyczą okresu od początku powstania bloga jeszcze na starej platformie – od 18 sierpnia 2013 – aż do sierpnia mijającego właśnie 2016 roku.
Continue reading „Poprzednia wersja Czerwonego Piachu – ostatnie podsumowanie”